sobota, 26 lipca 2014

Zwodniczy punkt – Dan Brown

Tytuł polski: Zwodniczy punkt
Tytuł oryginału: Deception Point
Autor: Dan Brown
Wydawnictwo: Albatros/Sonia Draga
Liczba stron: 528


Aby poprawić opinię ludzi o jakiejś organizacji, wielu urzędników wagi państwowej jest zdolnych do największych poświęceń. Niejednokrotnie dopuszczają się oszustw, kłamstw, żeby tylko poprawić reputację ważnej instytucji, która ma na celu pomoc ludzkości. Jedna rzecz, która działa mi na nerwy to fakt, że każdy organ jest 'kartą przetargową' dla polityków. Ten problem poruszył mój ulubiony autor Dan Brown w swojej książce „Zwodniczy punkt”.

Kiedy satelita NASA odkrywa zdumiewająco rzadki obiekt znajdujący się głęboko pod lodami Arktyki, słabo prosperująca agencja kosmiczna ogłasza tak potrzebne jej zwycięstwo – zwycięstwo mające wyraźny związek z nadchodzącymi wyborami prezydenckimi. Aby zweryfikować autentyczność znaleziska, Biały Dom angażuje analityka wywiadu, Rachel Sexton. Ta w towarzystwie grupy ekspertów, wśród których jest również wysokiej klasy specjalista, Michael Tolland, wyrusza do Arktyki, by odkryć rzecz niesamowitą: dowód naukowego oszustwa, szyte grubymi nićmi kłamstwo, na które zwrócone są oczy całego świata.Lecz zanim Rachel uda się ostrzec prezydenta, ją i Michaela czeka długa droga przez opuszczone i śmiertelnie niebezpieczne tereny w ucieczce przed ścigającymi ich zabójcami. Ich jedyną szansą na ocalenie jest dowiedzieć się, kto stoi za tą perfekcyjnie przygotowaną intrygą. Prawda, którą mają wkrótce poznać, okazuje się być najbardziej zwodniczym punktem na kreślonej przez nich mapie spisku.

Dan Brown jest absolwentem Phillips Exeter Academy, ekskluzywnej szkoły średniej z internatem, gdzie jego ojciec był nauczycielem matematyki, potem ukończył Amherst College (1986). Zanim rozpoczął karierę pisarską, zajmował się muzyką, wydał dwa nagrania, jednak nie okazały się one sukcesem. Po zaprzestaniu kariery muzycznej uczył języka angielskiego w swojej byłej szkole, Phillips Exeter. Obecnie mieszka w Nowej Anglii. Jego żona Blythe jest z zawodu ilustratorką, pasjonuje się historią sztuki i malarstwem, współpracuje z Brownem przy tworzeniu powieści.
Nakłady powieści Browna sięgają łącznie kilkudziesięciu milionów egzemplarzy, co czyni go jednym z najbogatszych współczesnych pisarzy.

Rachel Sexton to kobieta znająca się na swoim fachu i umiejętnie korzystająca z wszelkich zdobytych informacji. W obliczu straty matki i posiadania egocentrycznego ojca potrafi samodzielnie walczyć o siebie i ze swoimi lękami. Gdy życiu jej i Michaela grozi niebezpieczeństwo, wykazuje się ogromną odwagą i inteligencją, co pozwala im zwalczyć przeciwności losu. I pomimo bolesnego odkrycia, stara się być silną kobietą, która zmaga się z przeciwnikami do końca.

Michael Tolland po stracie bliskiej mu osoby, poświęcił się pracy, która pozwala mu zapomnieć o bólu, jaki odczuwa w sercu. Gdy na prośbę samego prezydenta Stanów Zjednoczonych dołącza do pracowników NASA aby zbadać nowo odkryte znalezisko, nie zakłada, że przyjdzie mu walczyć o własne życie. I tylko dwie osoby sprawiają, że w obliczu niebezpieczeństwa nie ucieka, lecz walczy do końca.

Relacje między Rachel a Michaelem do samego zakończenia były na poziomie czysto koleżeńskich. Dopiero u kresu powieści dostrzegają nawzajem w sobie to coś, co kieruje ich ku sobie. I zakończenie książki było (jak dla mnie) bardzo komiczne oraz romantyczne jednocześnie.
W książkach tego autora cenię wiele aspektów. Po pierwsze precyzja z jaką jego bohaterowie operują słownictwem, które często jest niesamowite – wszystkie te trudne określenia, jak w tej powieści – każdy opis znaleziska, dane naukowe, sposób zaangażowania się każdej postaci sprawiał, że książka była dla mnie wielką przyjemnością do przeczytania. Sposób w jaki autor budował napięcie godzien jest samego mistrza Kinga. Wielokrotnie byłam pewna sprawcy, jednak gdy poznałam kto stoi za tą intrygą, byłam zszokowana. Brown stopniowo, krok po kroku, tworzył napięcie. Zarys spisku został dokładnie przemyślany i przeniesiony na kartki papieru. Oprócz głównego wątku, autor wspaniale zobrazował relacje między politykami a pracownikami, między urzędnikami a naukowcami, a także ukazał sposób pracy członków NASA.

Wiele ciekawych informacji wyniosłam z tej książki i na pewno, to nie jest moje ostatnie spotkanie z tym autorem. Fenomen Browna nie ma końca. A jeśli któryś z reżyserów przeniesie powieść na ekrany kin, będę ciekawa efektów końcowych, bo to historia warta poznania – czy to poprzez przeczytanie, czy też obejrzenie. Bo kulisy życia amerykańskich polityków, naukowców i urzędników nie są tak barwne jak nam się wydaje.

Ocena: 10/10


czwartek, 17 lipca 2014

Przepis na szczęście - Katarzyna Michalak

Tytuł: Przepis na szczęście
Autor: Katarzyna Michalak
Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 304

Dzieciństwo to nie tylko czas przeszły, którego obraz zanika po pewnych latach. To nie tylko stłuczone kolana, zadrapane ręce czy poplamione ubrania, uchwycone na fotografiach. Jako, że dzieci w szczególności lubią słodkości, pamiętam, że lubiłam przebywać w kuchni, gdy mama, któraś z cioć czy babć coś pichciła. Siadałam wtedy na taborecie i z wielką chęcią podjadałam co nieco, dopóki nie wyganiano mnie z tego niesamowitego pomieszczenia. Nawet teraz z wielką ochotę zajadam przeróżne potrawy, ciasta czy desery, jakie powstają w kuchni. Niestety nie umiem gotować, ale nie poddaję się i zaznajamiam się z tajemnicami kuchennymi. Kiedy tylko dowiedziałam się, że na rynku wydawniczym pojawiła się książka „Przepis na szczęście” postanowiłam ją przeczytać.

„Przepis ..” zawiera cztery krótkie opowiadania o bohaterkach poprzednich książek autorki – Bogusi, Danusi, Ewie i Lilianie oraz mnóstwo przepisów dobranych do każdej pory roku. Opowiadania są dość banalne i mają z góry przewidziany koniec. Z kolei przepisy brzmiały smakowicie, jednak sposób ich dobrania nie był zadowalający.

Dobór potraw był nietrafny. Część składników jest dość droga, a nie każdy może sobie pozwolić na tak duży wydatek. Fakt, potrawy opisywane brzmiały apetycznie, jednak koszt produktów i czas wykonania ukazany w książce bywał zbyt długi. Owszem, kilka prostych przepisów spodobało mi się i zamierzam je wypróbować, jednakże ta książka bardzo odbiega od poprzednich pozycji autorki. A panią Michalak dażę sporym uznaniem. Uwielbiam usiąść i czytać jej powieści, jednak ta okazała się zupełnie inna. To po prostu książka kucharska, w którą wmieszano cztery zupełnie różne historie bohaterek poprzednich powieści autorki, które pewnie powstały już po wydaniu pozycji przez wydawcę.

Dla miłośników kucharzenia, książka jest idealna, zaś dla zwykłego czytelnika, który liczył na kolejną ciekawą historię spod rąk Polki może okazać się tylko stratą czasu. Jak dla mnie, książka była interesująca, chociaż od połowy miałam już dość ciągłych przepisów. Wiem jedno – to było pierwsze i pewnie ostatnie spotkanie z książką kucharską. Co się tyczy innych pozycji pani Michalak, z chęcią do nich zajrzę. Ocena jest wysoka, z racji wspomnianych przepisów, które wpadły mi w oko - szczególnie przepis na „Chrupiące chrusty cioci Miry”.


Ocena: 8/10

niedziela, 6 lipca 2014

Podsumowanie miesiąca #6


Czerwiec to już tylko wspomnienie, obecnie mamy lipiec, który zapowiada się interesująco i nie tylko pod względem czytelniczym. Mam w planach kilka ciekawych postów, aczkolwiek nie wiem, czy uda mi się je stworzyć. Jeśli już, to pewnie pod koniec miesiąca.

Z podsumowaniem trochę się spóźniłam, przepraszam. Nie mam ostatnio czasu na nic. Ciągle jak nie jadę gdzieś, czy nie mam wizyt u lekarza, to spędzam czas z rodzeństwem, które znajduje się pod moją opieką.

Przeczytałam 21  książek.
Dodałam 2 recenzje.
Inne: 1
Wyzwania:
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu:
- Polacy nie gęsi, czyli czytamy polską literaturę: 1
Przeczytane książki:
1. Bez przebaczenia - Agnieszka Lingas - Łoniewska
2. Dom na klifie - Delinsky Barbara
3. Kobieta w czerni - Susan Hill
4. Kocham Cię prawie aż po śmierć - Hallaway Tate
5. Łzy szczęścia -Macomber Debbie
6. Makbet - William Shakespeare
7. Nieposkromieni - Meg Cabot
8. Nowa dziewczyna - Tessa Radley
9. Panna młoda jest w ciąży - Child Maureen
10. Piękna i samotnik -Wright Laura
11. Dobry wybór księcia Maxima - Wright Laura
12. Romans w Amsterdamie - Graham Lynne
13. Słodki szantaż - Robyn Grady
14. Miłość jak w filmie - Emilie Rose
15. Ślub o poranku - Shirley Jump
16. Nauczycielka tańca - Barbara Hannay
17. Tak miało być - Palmer Diana
18. Wiecznie żywy - Isaac Marion
19. Wykorzystana szansa - Sara Orwig
20. Za kogo ty się uważasz? - Alice Munro
21. Żona dla zwycięzcy - Lucy Gordon

Jak widać czerwiec pod względem czytelniczym wypadł super. Przeczytałam kilka wyczekanych pozycji. Zaś jeśli chodzi o recenzje to jestem daleko w tyle. Liczę, że uda mi się to nadrobić.

Pozdrawiam, Macy

Echa pamięci - Katherine Webb

                                                                                  źródło: lubimyczytac.pl Tytuł oryginału : A Hal...