Tytuł oryginału: Deception
Point
Autor: Dan Brown
Wydawnictwo: Albatros/Sonia Draga
Liczba stron: 528
Autor: Dan Brown
Wydawnictwo: Albatros/Sonia Draga
Liczba stron: 528
Aby poprawić opinię ludzi o jakiejś
organizacji, wielu urzędników wagi państwowej jest zdolnych
do największych poświęceń. Niejednokrotnie dopuszczają się
oszustw, kłamstw, żeby tylko poprawić reputację ważnej
instytucji, która ma na celu pomoc ludzkości. Jedna rzecz,
która działa mi na nerwy to fakt, że każdy organ jest
'kartą przetargową' dla polityków. Ten problem poruszył mój
ulubiony autor Dan Brown w swojej książce „Zwodniczy punkt”.
Kiedy satelita NASA odkrywa
zdumiewająco rzadki obiekt znajdujący się głęboko pod lodami
Arktyki, słabo prosperująca agencja kosmiczna ogłasza tak
potrzebne jej zwycięstwo – zwycięstwo mające wyraźny związek z
nadchodzącymi wyborami prezydenckimi. Aby zweryfikować
autentyczność znaleziska, Biały Dom angażuje analityka wywiadu,
Rachel Sexton. Ta w towarzystwie grupy ekspertów, wśród
których jest również wysokiej klasy specjalista,
Michael Tolland, wyrusza do Arktyki, by odkryć rzecz niesamowitą:
dowód naukowego oszustwa, szyte grubymi nićmi kłamstwo, na
które zwrócone są oczy całego świata.Lecz zanim
Rachel uda się ostrzec prezydenta, ją i Michaela czeka długa droga
przez opuszczone i śmiertelnie niebezpieczne tereny w ucieczce przed
ścigającymi ich zabójcami. Ich jedyną szansą na ocalenie
jest dowiedzieć się, kto stoi za tą perfekcyjnie przygotowaną
intrygą. Prawda, którą mają wkrótce poznać, okazuje
się być najbardziej zwodniczym punktem na kreślonej przez nich
mapie spisku.
Dan Brown jest absolwentem Phillips Exeter Academy, ekskluzywnej szkoły średniej z internatem, gdzie jego ojciec był nauczycielem matematyki, potem ukończył Amherst College (1986). Zanim rozpoczął karierę pisarską, zajmował się muzyką, wydał dwa nagrania, jednak nie okazały się one sukcesem. Po zaprzestaniu kariery muzycznej uczył języka angielskiego w swojej byłej szkole, Phillips Exeter. Obecnie mieszka w Nowej Anglii. Jego żona Blythe jest z zawodu ilustratorką, pasjonuje się historią sztuki i malarstwem, współpracuje z Brownem przy tworzeniu powieści.
Nakłady powieści Browna sięgają łącznie kilkudziesięciu milionów egzemplarzy, co czyni go jednym z najbogatszych współczesnych pisarzy.
Dan Brown jest absolwentem Phillips Exeter Academy, ekskluzywnej szkoły średniej z internatem, gdzie jego ojciec był nauczycielem matematyki, potem ukończył Amherst College (1986). Zanim rozpoczął karierę pisarską, zajmował się muzyką, wydał dwa nagrania, jednak nie okazały się one sukcesem. Po zaprzestaniu kariery muzycznej uczył języka angielskiego w swojej byłej szkole, Phillips Exeter. Obecnie mieszka w Nowej Anglii. Jego żona Blythe jest z zawodu ilustratorką, pasjonuje się historią sztuki i malarstwem, współpracuje z Brownem przy tworzeniu powieści.
Nakłady powieści Browna sięgają łącznie kilkudziesięciu milionów egzemplarzy, co czyni go jednym z najbogatszych współczesnych pisarzy.
Rachel Sexton to kobieta znająca się
na swoim fachu i umiejętnie korzystająca z wszelkich zdobytych
informacji. W obliczu straty matki i posiadania egocentrycznego ojca
potrafi samodzielnie walczyć o siebie i ze swoimi lękami. Gdy życiu
jej i Michaela grozi niebezpieczeństwo, wykazuje się ogromną
odwagą i inteligencją, co pozwala im zwalczyć przeciwności losu.
I pomimo bolesnego odkrycia, stara się być silną kobietą, która
zmaga się z przeciwnikami do końca.
Michael Tolland po stracie bliskiej mu osoby, poświęcił się pracy, która pozwala mu zapomnieć o bólu, jaki odczuwa w sercu. Gdy na prośbę samego prezydenta Stanów Zjednoczonych dołącza do pracowników NASA aby zbadać nowo odkryte znalezisko, nie zakłada, że przyjdzie mu walczyć o własne życie. I tylko dwie osoby sprawiają, że w obliczu niebezpieczeństwa nie ucieka, lecz walczy do końca.
Relacje między Rachel a Michaelem do samego zakończenia były na poziomie czysto koleżeńskich. Dopiero u kresu powieści dostrzegają nawzajem w sobie to coś, co kieruje ich ku sobie. I zakończenie książki było (jak dla mnie) bardzo komiczne oraz romantyczne jednocześnie.
Michael Tolland po stracie bliskiej mu osoby, poświęcił się pracy, która pozwala mu zapomnieć o bólu, jaki odczuwa w sercu. Gdy na prośbę samego prezydenta Stanów Zjednoczonych dołącza do pracowników NASA aby zbadać nowo odkryte znalezisko, nie zakłada, że przyjdzie mu walczyć o własne życie. I tylko dwie osoby sprawiają, że w obliczu niebezpieczeństwa nie ucieka, lecz walczy do końca.
Relacje między Rachel a Michaelem do samego zakończenia były na poziomie czysto koleżeńskich. Dopiero u kresu powieści dostrzegają nawzajem w sobie to coś, co kieruje ich ku sobie. I zakończenie książki było (jak dla mnie) bardzo komiczne oraz romantyczne jednocześnie.
W książkach tego autora cenię
wiele aspektów. Po pierwsze precyzja z jaką jego bohaterowie
operują słownictwem, które często jest niesamowite –
wszystkie te trudne określenia, jak w tej powieści – każdy opis
znaleziska, dane naukowe, sposób zaangażowania się każdej
postaci sprawiał, że książka była dla mnie wielką przyjemnością
do przeczytania. Sposób w jaki autor budował napięcie
godzien jest samego mistrza Kinga. Wielokrotnie byłam pewna sprawcy,
jednak gdy poznałam kto stoi za tą intrygą, byłam zszokowana.
Brown stopniowo, krok po kroku, tworzył napięcie. Zarys spisku
został dokładnie przemyślany i przeniesiony na kartki papieru. Oprócz głównego wątku,
autor wspaniale zobrazował relacje między politykami a
pracownikami, między urzędnikami a naukowcami, a także ukazał
sposób pracy członków NASA.
Wiele ciekawych informacji wyniosłam z
tej książki i na pewno, to nie jest moje ostatnie spotkanie z tym
autorem. Fenomen Browna nie ma końca. A jeśli któryś z
reżyserów przeniesie powieść na ekrany kin, będę ciekawa
efektów końcowych, bo to historia warta poznania – czy to
poprzez przeczytanie, czy też obejrzenie. Bo kulisy życia
amerykańskich polityków, naukowców i urzędników
nie są tak barwne jak nam się wydaje.
Ocena: 10/10
Ocena: 10/10